Bohaterowie wspominali bój o Kołobrzeg

Bohaterowie wspominali bój o Kołobrzeg

12 lipca 2011 roku w ośrodku "Posejdon" odbyło się spotkanie z kombatantami. Żołnierze walczący o Kołobrzeg w marcu 1945 roku wspominali swój bohaterski trud. I nie brakowało tych, którzy chcieli ich słuchać.


Głównym bohaterem wspominkowego spotkania był porucznik Grzegorz Busma. W 1945 roku jego oddział trafił na pomorski szlak bojowy. Wówczas miał 27 lat i służył w 2 pułku artylerii 76 milimetrów. Uczestnik walk o nasze miasto mówił o nich tradycyjnie, nazywając je wyzwoleniem. Opowiadał o ciężkich starciach z nieprzyjacielem, z fanatycznie broniącymi się resztkami oddziałów, co doprowadziło do katastrofy humanitarnej w mieście i gehenny ewakuowanej ludności cywilnej. Oczywiście, najwspanialszym wspomnieniem tamtych dni są zaślubiny z morzem, dotarcie nad zimową wówczas plażę, nieco zmarzniętą, i nad lodowate morze, które wówczas, po 10 dniach krwawych walk, wydawało się bardzo orzeźwiające, no i słone...

Pan Grzegorz dotarł aż do Berlina, a następnie powrócił do Lwowa, gdzie jego oddział został rozformowany. Innym uczestnikiem walk o Kołobrzeg, był pan Stanisław Fornal. To jedyny gość w cywilu, bo w marcu 1945 roku znalazł się w Kołobrzegu jako jeniec wojenny. Przebywał w kołobrzeskim obozie. Tu pracował niewolniczo najpierw w mleczarni, a potem w zakładzie samochodowym. Jak wspominał, w obozie nie było co jeść, ale od stycznia, a potem od lutego 1945 roku, to "nic" spadło niemal do zera. Głód potęgował strach przed radziecką ofensywą. Niemiecka propaganda szalała w mieście, które zostało ogłoszone twierdzą. A potem, na początku marca dowódca twierdzy ogłosił oblężenie i się zaczęło. Uciekł z niewoli i ukrywał się w piwnicach. Niestety, te były pełne cywili, a poza tym, wraz z rosnącym ostrzałem miasta, niszczone były kolejno poszczególne kwartały Kołobrzegu. Najgorsze były dni po 16 marca, gdy do Kołobrzegu przybyły radzieckie katiusze i rozpoczęło się równanie miasta z ziemią. Na szczęście, panu Stanisławowi udało się przetrwać.

Finałem spotkania było uroczyste przejście pod Pomnik Zaślubin i złożenie pod nim symbolicznej wiązanki kwiatów. Trzeba przyznać, że turyści na Bulwarze Szymańskiego byli mocno zdziwieni obecnością żołnierzy w mundurach. Tymczasem porucznik Busma ze łzami w oczach złożył wiązankę kwiatów przyjaciołom, którzy zostali już na zawsze na kołobrzeskiej ziemi.





Administratorem danych osobowych jest Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu www.muzeum.kolobrzeg.pl.
Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa..

Copyright © 2022-2024 Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Wszelkie prawa zastrzeżone.